Pewnego dnia przyszła do mnie rozmowa w społeczności internetowej, która skupiła się na pytaniu: „Która cukrzyca miała największy wpływ na twoje życie?” Trochę to sobie wyobrażając, przejrzałem listę możliwych kandydatów do prania – tradycyjne glukometry, monitory ciągłe, pompy insulinowe, strzykawki, aplikacje mobilne do rejestrowania i udostępniania danych… i tak dalej. W końcu wróciłem do jednego podstawowego narzędzia, które najbardziej zmieniło moje życie: prostego paska do pomiaru glukozy.
Pozwól mi wyjaśnić.
Widzisz, nie czytałem żadnego werdyktu w sprawie „dobrego” lub „złego” w tej sprawie. Zamiast tego przyjąłem słowo „wpływ” w dosłownym znaczeniu wpływu lub efektu w życiu – pozytywnego, negatywnego lub mieszanki obu.
Wziąłem również nieprzyzwoitą definicję słowa „technologia” w tym przypadku, aby oznaczać jakiekolwiek narzędzie do leczenia mojej choroby stworzone przez współczesną naukę.
Faktem jest, że palce i wynikające z nich krople krwi, które trafiają na tradycyjne paski testowe - bez względu na markę lub typ glukometru - były narzędziami, które wywarły największy wpływ na moje życie podczas 34 lub więcej lat z typem 1 , i powiedziałbym, że nadal to robią, chociaż mają zaawansowane postępy w technologii i leczeniu.
Test glukozy życiowej
Od pierwszych dni po postawieniu diagnozy wiosną 1984 r. monitorowanie stężenia glukozy było jednym z głównych objawów w moim życiu – i tak, oczywiście, czasami czułem się, jakbym został dźgnięty spinaczem do papieru. Rozmiary i modele mierników oraz poszczególnych małych słupków ewoluują, ale wszystko sprowadza się do tego kluczowego fragmentu danych generowanych przez D, który tak bardzo dyktuje, jak się czuję i żyję:
- Śledzenie moich posiłków
- Wskazanie, ile insuliny należy przyjąć
- Informowanie mnie, kiedy mogę bezpiecznie ćwiczyć lub kiedy muszę zrobić sobie przerwę od gry w piłkę halową lub golfa dla dorosłych do jedzenia
- Potwierdzenie, dlaczego jestem zrzędliwy (z powodu wysokiego lub niskiego poziomu cukru we krwi) lub dlaczego poczułem nagłe pieczenie i drżenie ciała (sygnalizowane przez Hypo)
- Rozpoczęcie rozmowy w początkowych momentach każdej wizyty endogennej lub klinicznej, kiedy personel wskazuje na mnie palcem, aby uzyskać wynik do mojej karty
- Ustalenie, czy powinienem usiąść za kierownicą i odpalić samochód
- Zatykanie co najmniej dwóch odkurzaczy i kurzu w naszym domu przez lata po tym, jak ułożyłem się na dywanie (i prawdopodobnie pomieszałem mięśnie dolnej części pleców ze wszystkich oparć, aby podnieść je z podłogi)
Z biegiem czasu, wraz z rozwojem technologii i branży diabetologicznej, paski testowe mają również:
- Byłem przyzwyczajony do wprowadzania danych do pompy insulinowej w celu obliczenia dawki
- Został użyty do kalibracji moich urządzeń CGM pod kątem „dokładności” (mimo że paski są ~ 20% niższe niż wyniki laboratorium klinicznego)
- Zachęcane do działań rzeczniczych na rzecz „paski testowe dokładności„i dlaczego jest to tak ważne (i dlaczego przepisy i zasady nie mogą opowiadać się za 100% bezbłędnymi wynikami”)
- Dokonał tak wielu cudów i lamentów. "Dlaczego paski testowe tyle kosztują?!"
- Wyróżnili tak wiele skarg i wirtualnych krzyków z firmami ubezpieczeniowymi i dostawcami zewnętrznymi na temat tego, co było objęte ubezpieczeniem i „dlaczego potrzebuję więcej taśmy, "lub jaką markę" płatnicy "wolą", niezależnie od tego, że ja i mój lekarz ustalamy, że jest to dla mnie najlepsze
- Tematy były liczne bajki i memy, a także opowieści D-peep o tym, czy lubi bardziej „lizać” lub „wytrzeć” pozbyć się nadmiaru krwi
Nie jestem jedyną osobą, która wydała trochę bogactwa tylko na paski testowe przez ponad 30 lat - nie wspominając o różnych produktach, które kupiłem, aby pomóc im przechowywać, a nawet utylizować.
Zbiór chwil
Oczywiście naturalną odpowiedzią na pytanie o „najbardziej wpływową technologię D” w 2018 roku byłoby nazwanie pompy insulinowej, CGM czy aplikacji mobilnej. Nauka i rozwój produktów przeszły długą drogę dopiero w ostatniej dekadzie, po powoli, ale pewnie postępujących dziesięcioleciach, odkąd po raz pierwszy zdiagnozowano u mnie (początek lat 80.).
Z pewnością pompy insulinowe zmieniły moje życie. CGM był zbawcą życia niezliczoną ilość razy. Udostępnianie danych i wszystkie nowe aplikacje mobilne (od produktów komercyjnych po narzędzia do majsterkowania #WeAreNotWaiting) były panaceum.
Ale kiedy głęboko zastanowię się nad tym problemem w istocie, wszystko wraca do tej prostej, niezastąpionej ilości glukozy w tej chwili, która służy mi jako przewodnik po wszystkim, a często wyjaśnienie, dlaczego moje życie się dzieje, jest w każdym razie szalonym zwrotem akcji. w danej chwili.
Innymi słowy, podczas gdy paski testowe dają tylko krótki obraz naszego BG za chwilę, chodzi o to, że życie składa się z chwil…
Tradycyjne paski testowe do glukozy wywarły największy wpływ na moje życie na różne sposoby, co potwierdziła moja osobista D-matha:
- 34+ lat z T1D
- 17 dni przed podaniem insuliny zacząłem XNUMX lat diagnozy tylko od zastrzyków i liczników
- 15 lat pompowania insuliny, z kilkoma krótkimi przerwami w ciągu tych lat
- 6 lat lub więcej korzystania z CGM (ponownie, z różnymi przerwami na przestrzeni lat)
- 4 lata udostępniania danych przez Nightscout / #Nie czekamy technologia
- Ostatnie kilka lat w korzystaniu z aplikacji mobilnych specyficznych dla mojej cukrzycy
Chociaż najnowsze Oznaczenia FDA „kalibracja nie jest wymagana” oznacza, że my PWD (osoby z cukrzycą) nie musimy wykonywać tak wielu codziennych testów palców, aby zresetować nasze ciągłe monitory, faktem jest, że paski testowe są nadal jednym z głównych rodzajów pasków używanych wiele razy dziennie. Może to tylko moje pokolenie, ale osobiście prawdopodobnie zawsze będę miał problem z zaufaniem ciągłym monitorom przez 100% czasu, więc nie widzę pasków testowych opuszczających mój świat w najbliższym czasie.
I dlatego mówię, że największy wpływ na moje dotychczasowe życie miały paski testowe. Czy to zmiana w TBD, bo nikt z nas nie ma kryształowej kuli…
Ale jestem wdzięczny przez chwilę za tę podstawową technologię cukrzycy, która pozostaje podstawą mojej egzystencji PWD.